menu
- Już wkrótce |
- Aktualności |
- Nowości |
- Zapowiedzi |
- Kontakt
„Wydawca – podobnie jak kapłan, lekarz, nauczyciel – to nie tylko profesja, ale i powołanie, misja, którą należy pełnić wobec społeczeństwa, to także odpowiedzialność za kształt kultury, za dobro wspólne narodu”.
Ta wzniosła, ale i bardzo realna myśl określała miejsce Norberta Wojciechowskiego i prowadzonej przez niego oficyny w obszarze ruchu wydawniczego ostatnich 30 lat. Powołane do życia w grudniu 1989 roku, „Norbertinum” miało w zamyśle jego twórców wypełniać ważne zadania: krzewienia wartości chrześcijańskich, wydawania książek ważnych kulturowo, włączenia w procesy głębokich przemian społecznych i mentalnych poprzez odkłamywanie historii i promocję książek polskich autorów, również i tych rozsianych po całym świecie. Wkrótce po rozpoczęciu działalności grono założycieli i współpracowników „Norbertinum” otrzymało od ówczesnego Prymasa Polski, kardynała Józefa Glempa, błogosławieństwo na wypełnienie zaszczytnej misji pierwszego prywatnego wydawnictwa katolickiego w Polsce. Tak określony profil wydawnictwa stanowił od samego początku znak firmowy, ideowe logo, które do dziś pozwala „Norbertinum” wyróżnić się na tle wielu tysięcy polskich wydawnictw.
„Norbertinum” było przede wszystkim wyrazem pasji i przekonań Norberta Wojciechowskiego, który rozwinął oficynę do rangi znaczących wydawnictw polskich po upadku komunizmu. Z pewnością stanowiło realizację jego marzeń o wolnej Polsce, o wolności słowa, o możliwości swobodnego wyrażania swojej wiary, wyznawanych idei i wartości. Ten priorytet społecznego zaangażowania znalazł wyraz w decyzji o książce otwierającej działalność „Norbertinum”. Były nią skromnej objętości, ale bardzo znaczące wspomnienia Tadeusza Nowaka, robotnika gdańskiego Elektromontażu, późniejszego absolwenta historii KUL, z lat bezpośrednio poprzedzających wybuch ruchu „Solidarności”. Ta niewielka książeczka wygrała wówczas z tak atrakcyjnymi rynkowo propozycjami jak chociażby równocześnie przygotowywany do wydania Ogród nauk Czesława Miłosza. Symbol wolności, jakim była „Solidarność”, miał dla Norberta Wojciechowskiego wyjątkową wartość. Można śmiało powiedzieć, że obok Chrystusowego Krzyża i Różańca, z którym się nigdy nie rozstawał, stanowił źródło światła oświetlającego jego działalność wydawniczą, społeczną i polityczną. Przez wiele lat bowiem Norbert łączył prowadzenie wydawnictwa z zaangażowaniem w prace lubelskiego samorządu i z działalnością polityczną. Było to bardzo trudne zadanie, ponieważ każdą z tych sfer życia realizował z pasją i oddaniem, pozostawiając dla siebie bardzo niewielki margines prywatności. Na polu wydawniczym mogę zaświadczyć o jego wielkiej dbałości o poziom edytorski wydawanych książek, o ogromnym zaangażowaniu w promowanie autorów i ich dzieł poprzez zabieganie o recenzje i częste organizowanie spotkań promocyjnych, o dbałości o dobry wizerunek oficyny w mediach. Wspierany przez grono przyjaciół, realizował ciekawe inicjatywy w postaci serii wydawniczych, które na trwałe wpisały się w dorobek wydawnictwa (na przykład: „Duchowieństwo polskie w więzieniach, łagrach i na zesłaniu”, „Z Nieludzkiej Ziemi” czy „Gosy Ocalonych”). W ramach tych serii do tej pory ukazują się wspomnienia świadków historii, ofiar dwudziestowiecznych totalitaryzmów, zesłańców, a także ocalonych z Holocaustu. Ten nurt ocalania pamięci, wsparty licznymi publikacjami historycznymi, stał się znakiem firmowym „Norbertinum”. Wpisały się weń książki autorów zarówno mieszkających w Polsce, jak i rozsianych po całym świecie. Norbertowi Wojciechowskiemu udało się skupić wokół oficyny przedstawicieli Polonii z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Danii, Norwegii, Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii, Izraela. Za ten nurt swojej działalności wydawniczej otrzymał liczne nagrody i wyróżnienia, wśród których znalazły się dwie nagrody Feniks przyznane przez Stowarzyszenie Wydawców Katolickich, a także Nagroda Honorowa VI Salonu Książki Polonijnej Bruksela 2003 „za publicystykę historyczną umacniającą więzi Polonii z Krajem”. Również Lubelszczyzna wielokrotnie honorowała Norberta Wojciechowskiego i „Norbertinum” dyplomami i nagrodami za książki ważne dla naszego regionu. Historia, tradycje literackie i współczesność Lubelszczyzny były dla Norberta bardzo ważne w wypełnieniu założonej misji wydawnictwa. Wielokrotnie, przy każdej okazji starał się podkreślać znaczenie Lubleszczyzny dla Polski, na które może jako przybysz z dalekiego Kociewia był wyczulony poprzez spojrzenie z zewnątrz. Szczególnie podkreślał rolę Lubelskiego Lipca 1980, fakt, że to „stąd ruszyła lawina”, która ostatecznie zmiotła ustrój komunistyczny w Polsce i w Europie.
Działalność wydawnicza była dla Norberta Wojciechowskiego istotnie wypełnieniem jego życiowego powołania. Poświęcił jej całe swoje zawodowe życie, wchodząc w krąg tych nielicznych charyzmatycznych osobowości, których nazwiska nierozłącznie są związane z ruchem wydawniczym. Jednocześnie poprzez tę działalność dawał wyraz wyznawanym przez siebie wartościom chrześcijańskim, którym pozostał do końca wierny. Wśród nich prawda i wyzwolenie od zła, a także pokorne poddanie się woli Bożej były tymi siłami, których zawsze poszukiwał w książkach i w ludziach.
W imieniu obecnych i byłych pracowników i współpracowników „Norbertinum” żegnam Cię, Drogi Norbercie, dziękując za wszelkie dobro, które z Twojego życia do nas dotarło. Redaktorzy, korektorzy, specjaliści dtp, informatycy, graficy książkowi, ilustratorzy, montażyści, maszyniści offsetowi, introligatorzy, księgarze, hurtownicy, bibliotekarze, recenzenci, panie księgowe i sekretarki, kierownicy i pracownicy domów kultury i muzeów, zaprzyjaźnieni wydawcy i właściciele drukarni, a nade wszystko autorzy i czytelnicy wydanych przez Ciebie książek – jakże szerokie grono osób, których z imienia i nazwiska nie sposób tutaj wymienić. Wierzymy, że Miłosierny Bóg obdarzy Cię pokojem na wieki i radością przebywania z Nim twarzą w twarz wraz z bliskimi i przyjaciółmi, którzy poprzedzili Cię w drodze do Domu Ojca. Składamy też na ręce Rodziny i Przyjaciół najgłębsze kondolencje i wyrazy współczucia. Zamknęła się księga Twojego pięknego i wartościowego życia, najważniejsza ze stworzonych przez Ciebie ksiąg, które tak bardzo ukochałeś. Jej treść będzie jednak długo żyć w naszej pamięci i w modlitwie. Odpoczywaj w pokoju.
Piotr Sanetra
18 listopada 2019 roku