Zmieszane okruchy życia
  • Wydanie: pierwsze
  • Miejsce i rok: Lublin, Norbertinum, 2020
  • Objętość: 90, [3] s.
  • Format: 125 x 200 mm
  • Oprawa: miękka klejona
  • ISBN: 978-83-7222-707-2
  • Status: Nakład wyczerpany

Opowieść o losie wiejskiej dziewczyny, Stefci, uzupełniona zbiorem „dobrych myśli”.

 

Od Autorki

 

Drogi Czytelniku,
po książkach, które słowami poezji mówią o tym, co się dzieje w życiu, postanowiłam spróbować swych sił w innej formie literackiej i opowiedzieć o osobie, którą znam od dawna. Główna bohaterka tej książki – Stefka – zafascynowała mnie swoją historią, swoim podejściem do życia. To one zmuszały ją do podejmowania walki o przeżycie, a to nie jest łatwe. Czasem przypominało walkę z wiatrakami. Ale ona potrafiła ją wygrać mimo trudności. Jak to robiła, dowiesz się, Czytelniku, gdy przeczytasz tę książkę. Opisuję w niej nie tylko fakty z życia Stefy. Piszę o tym, jak kierowała statkiem swojego losu, nabywszy tak zwanej życiowej mądrości, którą moim zdaniem ludzie zdobywają po tak zwanych przejściach. To one pomagają dopłynąć do bezpiecznej przystani w życiu. Nie każdy to potrafi. Stefka umie sterować swoim statkiem życia tak, aby nie osiadł na mieliźnie. Statek ten płynie dalej, a ona dzieli się ze mną przemyśleniami na temat życia, które moim skromnym zdaniem mogą być cenną wskazówką w rozwiązaniu róż-nych problemów, bo życie, jej zdaniem, nie głaszcze po głowie i nie sypie płatków róż pod stopy, abyśmy mogli uniknąć zranienia.

Uważam, że nasza ścieżka życiowa to nierozwiązana do końca zagadka. Krocząc ścieżką życia, nie wiemy, co nas może na niej spotkać, dlatego przemyślenia kogoś, kto w życiu przeszedł dużo zawirowań losu, mogą nam pomóc na naszej drodze. Będzie to łatwiejsze, bo możemy w nich znaleźć odpowiedzi, jak sobie poradzić z przeszkodami, których, wiadomo, nie unikniemy, dopóki żyjemy. I pokonywać je musimy, żeby pielgrzymować dalej, bo pielgrzymami jesteśmy na tej ziemi. W inny sposób nie dojdziemy do domu Ojca – Stwórcy naszego, który dał nam rozum i wolną wolę, abyśmy do Niego trafiali.

Droga życia nie jest drogą łatwą. Jak nią iść, uczymy się przez całe życie. I do jakiego wniosku dochodzimy? Oto on: Mimo doświadczeń życiowych popełniamy błędy, które nieraz dużo nas kosztują. Ale – jak często się mówi w moim środowisku – „kto nie skosztuje, ten nie zasmakuje”. Dlatego uważam, że warto próbować, bo w inny sposób nie poznamy, nie dowiemy się, jakie życie jest. A mimo to, gdy je pokochamy, kochając, łatwiej je zrozumiemy, poznamy jego piękno. Myślę, że gdy spojrzymy na nie oczyma dziecka, jego oczy nieskażone złem pomogą nam odnaleźć przesłonięte jakby mgłą jego prawdziwe oblicze.

Niech poniższe słowa będą myślą przewodnią mojej książki: „Pokochaj życie, jakie ci Bóg daje, chociaż nie zawsze jest ono rajem. Na pewno kiedyś nauczysz się żyć i wtedy mu powiesz: nie jesteś złe. Podziękujesz za nie, mówiąc: Nie jestem go godzien, Panie. Uwierz mi, że to się stanie. Nauczysz się, choć nauka życia nie jest łatwa, zwłaszcza gdy los sprawy gmatwa. Odsuniesz kłody spod nóg. Powiesz mu: Jesteś piękne”. Tego piękna w życiu życzę.

 

Krystyna Pyda

 

Spis treści

 

Od autorki

 

Rozdział I. Przyjście Kruszynki na świat

Rozdział II. Dzieciństwo Kruszynki

Rozdział III. Lata szkolne Stefci

Rozdział IV. Cienie i blaski młodości Stefki

Rozdział V. Wspólne życie

Rozdział VI. Zmiany zachodzące na wsi

 

Dobre myśli

 

Zakończenie

więcej o książce
zwiń
Polecane

Wspomnienia z posługi duszpasterskiej wśród deportowanych do Kazachstanu.

Zbiór opowiadań, których motywem przewodnim jest emigracja i związane z nią dylematy życiowe bohaterów.

Książka o dojrzewaniu do ojcostwa

Felietony i eseje o jagiellońskim duchu miasta Lublina