menu
- Już wkrótce |
- Aktualności |
- Nowości |
- Zapowiedzi |
- Kontakt
Na ogół nazwiska Bobkowskiego nie łączy się z dramatem i teatrem,a jeśli już, to o Czarnym piasku wspomina się jakby mimochodem i marginalnie. Wizerunek pisarza jest zadziwiająco jednostronny – ogląda się go prawie wyłącznie przez pryzmat znakomitych Szkiców piórkiem. Jan Tomkowski tak ów fenomen tłumaczy:
„Zostaliśmy zaczarowani przez błękitnookiego, jasnowłosego chłopca w szortach, w trudny wojenny czas przemierzającego Francję na rowerze w poszukiwaniu chleba i czekolady”.
To niewątpliwie najwybitniejsze dzieło Bobkowskiego przyćmiło pozostałą część jego twórczości, zresztą sam pisarz ani przez moment nie zabiegał o to, aby być znanym i cenionym. Gdyby nie publikacja Czarnego piasku na łamach „Kultury”, być może do dziś niczego byśmy o Bobkowskim dramaturgu nie wiedzieli, a przecież jego sztuka nie była dziełem ani przypadku, ani chwilowego kaprysu czy porywu, nie była też dziełem mody, lecz prostą i oczywistą konsekwencją jego – już w dzieciństwie rozpoczętej – teatralnej edukacji, fascynacji sceną i rodzinnej tradycji.
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Spis treści
Krzysztof Ćwikliński
„Wydaje mi się, że to jednak jest teatr...” albo O „Czarnym piasku” Andrzeja Bobkowskiego
Andrzej Bobkowski
Czarny piasek. Dramat w trzech aktach
Nota edytorska