menu
- Już wkrótce |
- Aktualności |
- Nowości |
- Zapowiedzi |
- Kontakt
14 czerwca 2024 roku ukazał się kolejny tom wierszy Elżbiety Cichli-Czarniawskiej pt. Coraz głębiej.
W bogatej twórczości poetyckiej i prozatorskiej Elżbiety Cichli-Czarniawskiej lata 2014–2015 stanowią znaczącą cezurę. Ukazały się wówczas wybory jej poezji w przekładach na języki: angielski, niemiecki i rosyjski, a także tom wierszy Bliżej milczenia (2015), otwierający coraz wyraźniej eschatologiczny rozdział tego poetyckiego dzieła. Kolejne liryczne zbiory – Zanurzeni w mroku (2019), Mimochodem (2020), Sobowtór chwili (2022), Wydobądź się oddychaj (2022) – kontynuują zarysowaną co prawda już wcześniej tematykę egzystencjalną, jednak coraz bardziej wyczuwalnie w kontekście pytań o ostateczny sens i cel ludzkiej drogi. Refleksja o przemijaniu, o przeczuciu i doświadczaniu kresu, o sprawczości czasu wobec ludzkich dążeń, o wzajemnym przenikaniu iluzji i rzeczywistości stanowi dominantę wielu utworów autorki powstałych w minionym dziesięcioleciu. Obecny, już dwudziesty dziewiąty, zbiór wierszy stawia kolejne akcenty nad nieporadnością człowieka wobec tajemnic losu odczytywanych w niemal antycznym kodzie przeznaczenia i przypadku. [...]
Świat to nie tylko chaos i bezład ludzkich namiętności, to również porządek natury, wyrównujący potencjały przeciwieństw, przywracający spokój i harmonię po nawet największych dramatach istnienia. Wiersze oparte na obserwacji procesów biologicznych, odwołujące się do zjawisk przyrodniczych (np. słowik, trzmiel, oddychanie, pozory) są wyraźnym kontrapunktem dla obrazów wojny. W naturze realizuje się podstawowa reguła życia: obrona przed nieistnieniem. Prostota zadań i wrodzona zdolność do ich wykonania są gwarancją trwałości gatunków i ich uczestnictwa w odwiecznym cyklu odradzania. Również w bardziej skomplikowanych organizmach, jakimi są ludzkie ciała, procesy chemiczne, fizyczne, umysłowe i psychiczne charakteryzują się dążeniem do uporządkowania, logicznej i celowej sekwencji działań. Jedynie wciąż rosnące pokłady pamięci odsuwają człowieka od całego bogactwa i głębi realności zawartej w teraźniejszości, w bieżącej chwili. Z drugiej jednak strony to właśnie pamięć, jako transmiter prawdy z głębin życia, pozwala paradoksalnie odnaleźć sens istnienia w tragicznym bezładzie świata.
Piotr Sanetra, fragmenty posłowia